BraKe na instagram: #OBI #TKM #SMUTNYrap
tekst:
OBI : śnieg
Obudźcie mnie, kiedy znowu zajdzie słońce,
zabijcie mnie, kiedy znowu nastanie dzieeń
proszę o jedno chce tylko wiedzieć jak skończę
przed wejściem w życie musiałem oddać ogień
napiszą kiedyś że w sumie był dobrym chłopcem
dzisiaj chcesz żeby pamiętali, że serio tak jest!
Nie planowałem tego gdzie siebie poniosłem !
Czasami nawet w najgorętsze dni padał śnieg
Ostatni szlug i ostatnie minuty snu
nie mogę wstać no bo myślę znowu żeby spadać już,
zmywam się przed północą kiedy inni wolą tuu
zostać do rana i bawić się, nie umiem tak!
Spójrz że jeszcze nie dawno było inaczej
kontakty z ludźmi to nie było dla mnie większe wyzwanie
coś pękło bo wolę teraz Netflix na chacie
I kminie nie wiem którą nocą tych których kiedyś nazywałem swoim bratem,
Po tych za których muszę siebie przeprosić zatem
Za wszystkie suki za które nie mogłem spaać
Za wszystkich kumpli którzy nie wiedzieli co to Haajs
Kieliszek w górę za tych których już tu nie ma z nami
dziś wrócę trzeźwy Mamo! nie płacz, ja cie nie chce zranić
Nie chce już widzieć żadnych serc, za zwłaszcza tych złamanych
Odległość działa 2 strony, tęsknie za rodzicami
Nie zobaczysz mnie!
Znowu spadam gdzieś!
Jasno jest na niebie, widze już ciebie!
Całe życie mogłem oddać ci, Teraz pucują się do mnie, jakbym nie wiem kim był
Czy ja naprawdę chciałem tak żyć? Częściej płacz niż uśmiech
Fajnie by tak było ci, niee
TKM: Nieuleczalne rany
Jej oczy są senne,
boi się zaufać bogu i ludziom,
rutyna ja zżera jak kwas,
a wszystkie wypady ją nudzą,
dziś chyba zażyła za dużo,
bo oczy ma większe niż gwiazdy,
patrzy na niebo, jak świeci się księżyc,
i chyba ma zjazdy.
To nie zwykła panna,
co chodzi po mieście w zbyt wielkich szpilkach,
ona jest skromna i ładna,
ona jest skromna jak cisza,
zabiera mnie w inne wymiary,
po których z nią latam,
nie spadam jak Ikar,
nie, nie, nie, nie,
nie, nie, nie, nie,
boi się, że kiedyś zniknę,
skarbie, TKM nie znika,
boi się, że kiedyś zniknę,
skarbie to jest moja liga.
Idąc po mieście co chwila,
w powietrzu unoszą się hejty,
byku ja nie jestem słaby,
ale tez nie jestem najlepszy.
Codzienne pisanie tych tekstów tak bardzo pomaga mi w życiu,
dziś dostanę pomocną dłoń,
sam nie zostanie w ukryciu,
dziś siedziałem z nią na ławce,
ona tylko żuła gumę,
patrzyła na mnie ciągle,
była już po drugim blubie,
raz w sercu czuję tą pustkę,
a raz jest pełne miłości,
raz w sercu czuję tą pustkę,
życie jest pełne zazdrości,
wszędzie jest kłamstwo, kur** ból i żal.
Dlaczego nie chcesz mnie już znać?
0 Comments